środa, 4 stycznia 2017

Cmentarz Rzymsko - Katolicki w Krynkach

  Obok cmentarza w Krynkach przejeżdżałam wielokrotnie.  Zawsze omiatałam go obojętnym wzrokiem ,ot cmentarz zapewne jakich wiele. Zapewne nigdy bym nie była w tym miejscu gdyby nie to ,ze pisałam post o kryńskim dworze rodziny de Virion. Obfotografowałam interesujące mnie miejsca , pozostałości  po budynkach oraz park. W domu zaś zajęłam się szukaniem informacji o posiadłości jak i rodzinie de Virion. Między innymi dowiedziałam się ,że członkowie rodziny zostali pochowani na miejscowym pobliski cmentarzu. Wtedy tez postanowiłam ,że post zostanie zwieńczony zdjęciem rodzinnego nagrobka de Virion. Okazja do zrobienia fotki nadeszła dopiero po kilku miesiącach.W taki więc sposób powstał ten post.
   Cmentarz w Krynkach powstał w 1863 r na twa tygodnie przed powstaniem styczniowym. Jest moim zdaniem niezwykle ciekawy ponieważ zachowało się na nim dużo starych nagrobków jakże innych o tych dzisiejszych. Tutaj stare miesza się z nowym ,wielkich granitowych pomników nieśmiało stoją już 150 lat kamienne ,skromne nagrobki.Interesujące są także nagrobne epitafia. Zapraszam do oglądania zdjęć.
Położony na wzgórzu cmentarz w Krynkach









W tym miejscu od 136 lat 
Skromny kamień polny z metalowym krzyżem





Stare miesza się z nowym

Jest i Stanisław de Virion







Krzyż odpadł został kamień




Stare miesza się z nowym


Stare i nowe




Po wichurze


Post o dworze de Vinionów nigdy nie powstał  . Zdjęcia  są , wiedza jest tylko weny zabrakło. Myślę ,ze kiedyś jeszcze opisze historię francuskiego lekarza ,który idąc z armią Napoleona nigdy już do swojej ojczyzny nie powrócił. Tutaj bowiem znalazł miłość ,a jego potomkowie do dziś żyją  w Polsce nosząc to samo nazwisko.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam stare cmentarze, są pełne historii. Te przedstawione przez ciebie Ago są cudowne.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy wpis, koniecznie opowiedz historię de Virionów!

    OdpowiedzUsuń