Nam pogoda spłatała psikusa i pięknie świecące słonce (jeszcze poprzedniego dnia) zakryła gęstymi chmurami. Ale i tak było cudnie.
W lesie ledwie widoczne tory kolejki waskotorowej |
Tory pokrywa mech |
Na chwile zajrzeliśmy na bobrowisko. Przez parę lat wydawało mi się ,ze lokatorzy je opuścili. Jednak teraz wyraźnie widać tu życie i prace bobrów.
Nie chcieliśmy jeszcze wracac do domu wiec spacerkiem poszliśmy do przepieknie polozonej malutkiej wsi Dworzysk. Mogłabym tutaj zamieszkać ( ale tylko wiosna i latem :) )