sobota, 27 maja 2017

Tarasowo, ogrodowo

 . Jestem z siebie bardzo dumna bo udało mi się samodzielnie złożyć stolik na taras. Ponieważ jednak ja i wszelkie majsterkowanie odpychamy się wzajemnie i nie mamy do siebie żadnego pociągu ,  nie obyło się bez drobnych wpadek. No ale najważniejsze stolik jest!  Siedzę więc teraz na tarasie zadowolona pije kawę ,która stoi na moim własnoręcznie poskładanym dziele. :)

  







  Uroku tej tarasowej chwili dodaje fakt ,że po lewej stronie rośnie bez ,który w tej chwili niesamowicie pachnie. Jest to stara taka zupełnie zwykła odmiana posadzona jeszcze przez moją babcię.Mam do niego niezwykły sentyment.




Mam słabość do stokrotek ,które kwitną na trawniku. Zupełnie nie mam sumienia ich kosić. Zostawiam więc je w spokoju ,a trawnik jest po prostu pełen nieskoszonych polanek.






Kosiarka omija też i inne pięknie kwitnące w trawniku rośliny. No jak coś tak pięknego można skosić.

 



Kwitnąć i pachnieć zaczyna też wiciokrzew. Mięta ,której kawałek, odnóżkę dostałam dwa lata temu od koleżanki rozrosła się niesamowicie. Wczesne piwonie szykują się do kwitnięcia.

Mięta ( a może już pole mięty?) :)



A w oczku wodnym zamieszkał( a może dawno tu był?) kumak nizinny płaz objęty ścisłą ochroną gatunkową.






 A wieczorem pójdę nad stawy posłuchać koncertu żab. I pięknie jest!

I jeszcze na koniec trochę bieli



Tuż za płotem




niedziela, 21 maja 2017

Przepiękne klify i formacje skalne Algarve

W czasie naszego pobytu w Portugalii mieliśmy zaplanowane trzy miejsca ,które koniecznie chcieliśmy zobaczyć. Były to stolica kraju Lizbona , klify Algarve oraz sąsiadujący z Portugalią Gibraltar. Tego ostatniego punktu niestety nie udało się nam zobaczyć ze względu na trudności organizacyjne i szalone ceny wynajmu samochodu ,który miałby opuścić granicę kraju.
   Często w folderach na zdjęciach reklamujących Portugalię widzimy piękne malownicze klify. Wyglądają cudownie ale na żywo są wprost oszołamiające!
 Wyszłam  z autokaru i przewodniczka wskazała nam kierunek ,w którym powinniśmy się udać by zobaczyć najpiękniejszy widok .Kiedy podeszłam bliżej oniemiałam. przede mną były słynne klify Algavre! Wysokie ,przepiękne pozowały na tle oceanu i błękitnego nieba. Nie było tu żadnych barierek jedynie nieliczne tabliczki informowały o niebezpieczeństwie. Każdy wchodził gdzie chciał chociaż czasem trudno było wprost patrzeć na to co wyprawiają ludzie . Dzisiaj pokaże Wam klify kolo Lagos w wersji z góry. W następnym zaś poście w wersji z dołu ponieważ wykupiliśmy wycieczkę łódką.









Piękne!