Mróz nadszedł dzisiaj nad Podlasie.W tej chwili termometr za oknem wskazuje minus dziewięć.Jak na te regiony to nie jest źle Wielu z nas planuje .już letnie urlopy.Od paru lat jednym z ulubionych miejsc wypoczynku naszych rodaków jest Chorwacja. Drogę do tego pięknego kraju opisałam w poprzednim poście.Dzisiaj o moim docelowym miejscu konkretnie o ośrodku wypoczynkowym o uroczej nazwie Sol Polynesia..Mieści się on w mieście Umag na półwyspie Istria. GPS skierowało nas na mało uczęszczaną ,serpentynową drogę wśród gór.Widoki przepiękne ale zmiany wysokości nie bardzo mi służyły.
Po przybyciu do Umagu znaleźliśmy nasz ośrodek . Dostaliśmy świeżo wyremontowany apartament 2 pokoje z łazienką i aneksem kuchennym.Oczywiście był tez taras.Jeśli chodzi o wyglad to nie zachwycał, ale było bardzo, bardzo czysto.Pościel tak biała i pięknie posłana bez zmarszek, że boye hotelowi z Egiptu powinni tu przyjechać na doszkolenie.Zabraliśmy ręczniki i udaliśmy się na hotelową plaże.Tyle słyszeliśmy o krystalicznym turkusowym Adriatyku..O przewrotny losie zastaliśmy to:
Takiej plaży to ja nigdzie nie widziałam.Kamienista(to akurat normalne w Chorwacji) pełna wyrzuconego przez morze zielska.Gorzej było po wejściu.Bardzo długa płycizna.W wodzie pwyżej kolana gęsto rosły ohydne wodorosty.Coś a,la zachaszczony staw,Fu.Aby popływać trzeba się było przez to zielsko przedostać.Woda koloru szaro czarnego.Miny nam zrzedły strasznie.Czemu och czemu nie zostaliśmy nad Balatonem? Tyle km i takie coś? Przestała mi się podobać Chorwacja i ośrodek nie patrzył na mnie za przyjaźnie . Za 110 euro dziennie bez wyżywienia mogliby cos zrobić z kapieliskiem.Delikatnie to ujmując poszłam spać wściekła.
Całe szczęście rano świat jest zawsze piękniejszy.Okazało się ,że Sol Polynesya posiada przepiękny ,duży basen.Nie zauważyłam go poprzedniego dnia.Oczywiście był problem z leżakami ale gdzie go nie ma.Nigdy przenigdy tak się nie cieszyłam basenową woda.Do tego codziennie aerobic w wodzie i popołudniowa joga.Raj dla ciała.
|
Wydzielony brodzik dla dzieci z tryskającym pajacykiem |
|
Miejsce wypoczynku dla ludzi z pupilami |
Idąc dalej znajduje się ładniejsza plaża oraz półwysep z ruinami latarni morskiej. Uwielbiam takie urokliwe miejsca z historią.Jak się za chwilę okazało jest to ulubione miejsce wypoczynku naturystów.Wyglądali niecierpliwie zza skał kiedy sobie wreszcie pójdziemy.A my jak na złość troszkę tam zabawiliśmy.
|
Tutejszy mieszkaniec morza |
|
Dawne życie zachowane w kamieniu |
|
Modliszka mieszkanka centrum Umagu |
|
Jeden z licznych oleandrów na terenie ośrodka |
Podsumowując: Ośrodek Sol Polynesia mnie nie zachwycił.Wszystkiemu winne jest te obleśne morze.Muszę przyznać ,że jest to dobre miejsce dla rodzin z dziećmi. Śliczny brodzik z fontanną.,maluchy są pod opieką ratownika.Zjeżdżalnie niestety dodatkowo płatne.Było sporo wieczornych animacji dla dzieci. Zaletą jest też przepięknie ukwiecony teren. Mało polaków.W tym wielkim ośrodku widziałam z dwie rodziny.Dużo psów.
Jak dla mnie wielki minus za plaże. A przecież Chorwacja jest taka piękna.Ale może nie koniecznie tu. Może wymyślam i marudzę ale takie jest moje zdanie .I oby do lata!
Agnieszko, jestem bardzo ciekawa, czy Wy cały czas przebywacie nad morzem lub basenem ?
OdpowiedzUsuńByłam na Istrii, cudowne miasteczka m.in Rovnij, fantastyczne wino, kuchnia włoska, pogoda...
Marzy mi się Chorwacja...
Pozdrawiam Sara-Maria
Saro -Mario niestety nie byłam w Rovnij.Byłam w Porecu i oczywiście w Puli.W tym poscie chodziło mi głównie o to ,że na miejscu nie zawsze zastajemy to co nam pokazuja foldery.A morze z wodorostami...Pozdrawiam
UsuńNa Istrii nie byłam, ale wybrzeże chorwackie zwiedziłam trzykrotnie i muszę Ci powiedzieć, że im dalej na południe tym piękniej. Jeśli będziesz jeszcze kiedyś się tam wybierać polecam okolice Makarskiej. Tam naprawdę czuje się bałkański klimat. Wkrótce zaczynam pisać o Chorwacji więc zapraszam do siebie i oczywiście pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa Istrii nie byłam, ale wybrzeże chorwackie zwiedziłam trzykrotnie i muszę Ci powiedzieć, że im dalej na południe tym piękniej. Jeśli będziesz jeszcze kiedyś się tam wybierać polecam okolice Makarskiej. Tam naprawdę czuje się bałkański klimat. Wkrótce zaczynam pisać o Chorwacji więc zapraszam do siebie i oczywiście pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń