Pula to dawna kolonia rzymska czego dowodem są liczne zachowane budowle z tego okresu (amfiteatr, łuk triumfalny, świątynia Augusta).Mnie najbardziej interesuje amfiteatr.Zaopatrzona w przewodnik udaje się na zwiedzanie.Z parkowaniem nie mieliśmy żadnych problemów.Stajemy 20 m od amfiteatru.Mamy taki widok
Amfiteatr stoi na wzgórzu.W środku jest kumulacja ciepła. Odczucie to co najmniej 40 stopni.Meczę się okrutnie.W tej chwili w Arenie odbywają się koncerty i festiwale.Trafiliśmy na rozstawianie sceny.
Za panowania Wenecjan wywieziono część trybun do Wenecji.Prawdopodobnie jest z nich zrobiona ulica.
I pomyśleć ,że kiedyś odbywały się tu krwawe walki i setki ludzi straciły życie!
W podziemiach znajduje się muzeum
COLA Z BIEDRONKI ZWIEDZA ŚWIAT!
Brama wjazdowa do miasta z czasów rzymskich
Ten ktoś pozuje mojej córce.Zrzęda nie dała mu ani grosza(kuny)
Wyrażnie czuć wpływy weneckie
Chciałabym kiedyś wysłuchać koncertu w takim otoczeniu starożytnego teatru :)
OdpowiedzUsuńPięknie. Podoba mi się taki klimat. A amfiteatr jak ... małe Koloseum ;-)?
OdpowiedzUsuńGuciamal: Koncert był następnego dnia , niestety my byliśmy w Puli tylko jeden wieczór.Z tego co wyczytałam na tablicy przed amfiteatrem koncerty różnego rodzaju odbywają się tam bardzo często.Klimat musi być niesamowity.
OdpowiedzUsuńASIU;Amfiteatr to taka z 3 razy mniejsza i skromniejsza wersja Koloseum.Ja uwielbiam klimaty.
OdpowiedzUsuńSłyszałam,że Pula to piękne miejsce. Możesz to potwierdzić czy na dłuższy pobyt wybrałabyś inne miejsce w Chorwacji ?
OdpowiedzUsuńPula jest bardzo ładna.Morze jest prawdziwie lazurowe.Ja jednak na dłuższy pobyt bym wybrała inne miejsca.Np Split , Dubrownik czy wyspę Krk.O Chorwacji jeszcze napiszę.Ja osobiście trafiłam na ośrodek z obrzydliwym zarosniętym morzem coś a'la jezioro z wodorostami.było to w miescie Umag.
OdpowiedzUsuńPula jest fajna, ale na Istrii i tak najpiękniejszy Rovinj
OdpowiedzUsuńPula to jedno z ciekawszych miast w Chorwacji. W przypadku atrakcji, na https://istria.pl/ na topie jest łuk Sergiusza i świątynia Augusta - byliście tam?
OdpowiedzUsuń