Wtedy też moje zainteresowanie skierowało się w stronę Wysp Kanaryjskich. Mój mąż miał tylko dwa warunki. Ma być ciepło i ciekawie. Ponieważ ja jestem zecydowanie fanką starożytnosci i antyku na Kanarach teoretycznie nic mnie nie potrafiło zaciekawić. Jedynie zachwyt koleżanki ,która niedawno wróciła z Lanzarote skłonił mnie do odwiedzenia tego kierunku.
I tak pełna watpliwości czy dobrze wybralam kierunek opuszczałam mrożną Polskę. Wyjeżdzając spod domu termometr wskazywał -8 stopni C. Będąc juz w samolocie dowiedzielismy się ,że nasza maszyna ma mieć jeszcze odladzane skrzydła.Tak więc w samolocie spędziliśmy dobre ponad sześc godzin. Startowaliśmy w akompaniamencie krzyczacych i płaczących dzieci ,których na pokladzie było nadzwyczaj dużo.
Niebo zasnute jest gestymi chmurami , panuje szaruga. Kiedy jednak unosimy się ponad chmury oślepia nas mocny blask słońca. Jest naprawdę pięknie.
Szara zachmurzona Warszawa |
Kiey wzbilismy się ponad chmury oślepiło nas słońce |
Chmury niczym śnieżna okrywa |
Pięknie |
Cieśnina Gibraltarska |
Gibraltar i Maroko |
Nad Hiszpanią nie było już chmur . Z góry z zaciekawieniem obserwujemy Cieśninę Gibraltarską. Jest na co patrzeć. W oddali widać góry Maroka. Kiedy wylatujemy nad ocean zachmurzenie powraca. Im bliżej Wysp Kanaryjskich tym jest większe. Kiedy znizamy się w oddali ukazuje sie niezwykły kajobraz wulkanicznej Lanzarote.Lądujemy na pasie położonym tuz przy oceanie. Po wyjściu z lotniska uderza nas ciepłe słońce i niezwykle czyste bardzo przyjemne powietrze.
Nad oceanem |
W oddali Maroko |
Pojawiły sie gęste chmury |
W oddali pojawia sie Lanzarote |
Kaza góra na wyspie to wulkan |
Lotnisko w oddali wulkany |
Lotnisko na samym oceanem |
Fajnie. Będzie ciąg dalszy?
OdpowiedzUsuńAż mi się przypomniał mój lot do Londynu. Niezapomniane chwile... Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń