Święta jak to święta minęły jak z bicza strzelił.W tym roku odmiennie o poprzednich lat w wigilijny wieczór poprószył śnieg. Co prawa następnego dnia zmył go dość obfity deszcz ale Wigilia była biała. W czasie Świąt po raz pierwszy miałam okazje podróżować warszawskim metrem. Wcześniej z tego środka transportu korzystałam tylko raz w Sankt Petersburgu. To co mi się rzuciło w oczy w naszej stolicy to bardzo dużo ochrony na peronach, Było jej chyba więcej niż podróżnych wieczorową, świąteczną porą Niestety takie mamy czasy...
|
Gdańsk jarmark świąteczny i koło widokowe |
|
Widok z koła widokowego |
|
Luksusow ePendolino |
Z Gdańska przyjechała ze mną przecudna trzy miesięczna czarna terierka rosyjska o imieniu nadanym przez hodowczynię Pierwsza Klasa Katja. Katiusza jak ją nazywamy będzie miała za zadanie stróżowanie i obronę domu i jej mieszkańców. Miałam niestety akty wandalizmu i wejścia bez pytania na swojej nie małej działce i taki pies to konieczność. Planujemy też jej karierę wystawową Rasa wyhodowana została przez Rosjan w celach wojskowych i podobno jest bardzo odporna ,a jej inteligencję ocenia się wyżej od owczarków. Zobaczymy... Jak na razie gryzie ręce ,nogi łobuzuje niesamowicie energię ma w sobie ogromną.
Oto moja Katja
Oj jaka fajna Katiusza! Nich się zdrowo chowa!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, a Katia prześliczna!
OdpowiedzUsuń