czwartek, 4 czerwca 2015

Jeż

 Wieczorem przechadzałam się z herbatką w tunezyjskim kubku w ręku po swojej działce.W pewnym momencie zauważyłam ,że mój pies zamarł i z zapartym tchem czemuś się przygląda. Kiedy podeszłam, moim oczom ukazał się piękny jeż. Szybko pobiegłam po aparat. Oto zdjęcia :







Miłego weekendu. Ja niestety cały pracuję

6 komentarzy:

  1. Jeże są super! Bardzo mi się podobają. Kiedyś bywało ich u nas sporo, od pewnego czasu w ogóle ich nie widuję!

    PS. Ślićny nosiek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mieszkam w W-wie niedaleko lasu i obok jest ulica. One wieczorem idą z lasu na osiedle penetrować śmietniki. Kiedyś widziałam przejechanego i nastepnego dnia widzę że nastepny idzie ulicą. Zdjęłam sweter i zabrałam go i pies nawet nie protestował. Odwiozłam go w pudełku do Puszczy Kampinoskiej a potem jeszcze dwa nastepne. Jednego miałam kilka dni bo zjadł torebkę foliową i był na obserwacji - nie zaszkodziła mu. One w ogóle są bardzo mięsożerne, wcinały Whiskas i ich głos jest jak ryczenie-trąbienie, bardzo dziwne. Rzucały się na siebie :-(. Mają też ogony, tylko tego nie widać spod kolców.
    Jak je odwiozłam to okazało się ze całą chałupę mam w kleszczach i pół dnia szorowałam podłogi i wszystko, tłukąc kleszcze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra z Ciebie osoba. Oby takich było więcej!
      p.s.Ja wczoraj wracając wieczorem do domu musiałam na zakręcie mocno odbić w bok bo na środku jezdni siedział jeż. Ja ominęłam ale za mną jechały jeszcze dwa auta ,a zatrzymanie się w tym miejscu groziło wypadkiem.Mam nadzieję ,że mu się udało. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Śliczny jeżyk. Jeśli jeże są w ogrodzie to znaczy, że to ekologiczny ogród.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dużą działkę z czego 1/4 jest niekoszona. W tamtej części zwierzęta mogą spokojnie mieszkać. Pozdrawiam

      Usuń