Tym razem na starym zdjęciu brat mojej babci . Nigdy nie poznany prze ze mnie podporucznik Stanisław Butrym. Przykre ale na ten temat wiem ,że prawie nic nie wiem. Jak się tam znalazł nie mam pojęcia . Wiem jak Oflag udało mu się opuścić. Pomógł mu niemiecki lekarz , który wydał fałszywe zaświadczenie o chorobie. Nie ma juz raczej nikogo kto mi może o nim opowiedzieć...
Zdjęcie w słabiutkim stanie...
|
Brat mojej babci w dolnym rzędzie pierwszy od prawej |
|
Tył zdjęcia |
|
Podpisy obecnych na zdjęciu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz