sobota, 24 sierpnia 2013

Augustów - Pływanie na byle czym i nie tylko to

Jak co roku w Augustowie odbyła się świetna impreza pod hasłem Pływanie na byle czym. I tym razem inwencja zawodników nie zawiodła. Czego to człowiek nie wymyśli. Olbrzymi kontabas , Rdzawy 104 ,czy Zielona Wyspa to tylko niektóre z pływających obiektów. Był nawet  radar na wodzie ,a policjant obsługujący go ochoczo próbował zatrzymywać statki. Nasza Supraska ekipa wygrywała już dwa razy . W tym roku popłynęli Supranikiem -prawie repliką Tytanika.  Podobno aby wszystko się zgadzalo tuz przy samym stanowisku jury, statek zaczął tonąć ,a pasażerowie z krzykiem na ustach musieli się ewakuować.
 Dzielnych zawodników na brzegu dopingowały tłumy ludzi. Nasz pobyt tam był przypadkowy. Zdjęcia robione komórką

Wodna straż pożarna


Złom Ursus i widoczne tłumy

Coś

Bardzo wesoła Obiecana Zielona Wyspa

Podziwiacze


Rdzawy 204 przed zwodowaniem


Rdzawy w akcji

To jest piękne!

Dzielna drużyna! 


Płynie sobie Zielona Wyspa wodami Necka

A tutaj nasi

Człowiek rakieta

Supranic przed zatonięciem


   I jeszcze kilka fotek z Augustowa. Dzień zupełnie inny troszkę bardziej pochmurny.




Zaświeciło nam słoneczko 
Augustowski Słoneczny Patrol



Pojazd TVN


Obiekt naszych marzeń - spełnienie przekładane z roku na rok 

łabędzia rodzina w komplecie

3 komentarze:

  1. Witaj Agnieszko!
    Fantastyczna impreza. Cudowne krajobrazy. Uwielbiam łabędzie. To takie piękne ptaki. Prześliczne zdjęcia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł z pływaniem na byle czym rewelacyjny, musieliście sie świetnie bawić. Zdjęcia z pojezierza robią smaczka, by się udać w tamte strony.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z pływaniem na byle czym, chętnie obserwowałabym taka imprezę. Szkoda tylko, że to tak daleko. :)

    OdpowiedzUsuń