Jakieś trzy -cztery miesiące temu pisałam o swojej fascynacji w poszukiwaniu kurhanów. Z powodu strasznie niejasnego opisywania tych miejsc i nielicznych informacji w internecie mój zapał mocno przygasł. Jedynymi kurhanami ,którym poświęcono kilka zdań są te położone tuż za wsią Jasionowa Dolina. Korzystając z wolnego dnia postanowiłam odnaleźć to miejsce. Z dojazdem do wsi nie było najmniejszych problemów ,jednak aby odszukać konkretnie miejsce położone za wsią musiałam się pytać miejscowych. W samej wsi tuż przy kapliczce i krzyżu skręcamy w prawo .Dojeżdżamy do ostatniego domu i tu trzeba zostawić samochód. Dalej już tylko pieszo. Bardzo sympatyczna pani wychodzi z domu i wskazuje nam kierunek.Od niej dowiadujemy się,że niestety na rzeczce ,którą mamy przejść już jakiś czas nie ma kładki. Podobno jednak jest dość płytko.Mój mąż z bolącym kolanem rezygnuje ,ja z Patrycją idziemy na zwiad. Widzimy już kurhany jednak musimy pokonać wodę. Ja się waham jednak moja córka zatacza spodnie po uda i idzie.Nie pozostaje mi nic innego jak pójście w jej ślady.Woda po kolana dość ciepła i przeprawa poszła bez problemu. Dla chcących dojść jesienią lub zimą-nie przejdziecie! Chyba,że istnieje inna droga lub odbudują kładkę.
|
Tuż za tymi drzewami są kurhany |
|
Trzeba jeszcze pokonać to! |
|
Poświęcamy się w imię poznawania naocznie historii |
W informacjach dotyczących kurhanów jest sporo rozbieżności . Jedni piszą ,że są to obiekty z IV-V wieku i są to książęce pochówki Gotów.Inne źródła wskazują na Jaćwingów. Podobno pierwotnie znajdowało się tu dwanaście kurhanów. W miejscu ,w którym byłam podobno są trzy ,wyraźny jest jeden reszta bardzo mocno rozkopana. Do niedawna między kurhanami stał dom mieszkalny. Nie ma po nim śladu ale widać jeszcze murowane ślady piwniczki. Bardzo ciekawe jak im się mieszkało na cmentarzu. Czy nie nawiedzały ich duchy dawnych wodzów?
Dla nie interesujących się tematem nie będzie to ciekawe miejsce. Poorane pewnie łopatami pagórki. Nic nie ogrodzone chociaż jest oficjalnie na liście zabytków. Trawa po pachy uniemożliwia dostrzeżenie szczegółów.Ja osobiście jestem bardzo zadowolona ,że udało mi się tu dotrzeć. Trzeba wcześniej poczytać o tym miejscu i dopiero później jechać. Polecam dla zapaleńców!
|
Ten pagórek za drzewem to kurhan |
|
Kurhan książęcy lub wodzowski Jasionowa Dolina |
|
Kurhan jakby wydrążony |
|
Gdzieś tu być może na szczątkach czwartego kurhanu stał dom |
|
Rzut okiem na przepiękną okolicę z kurhanów |
|
Szczątki piwnicy, bo przecież był tu dom i mieszkali tu ludzie |
|
Pewnie siedemnaście wieków temu było tu podobnie |
|
Okolica |
|
Kurhany |
|
Stary krzyż i kapliczka we wsi |
A z powrotem znów trzeba pokonać rzekę. Moja chwila nieuwagi głębsze miejsce i spodnie mokre po uda.
Niesamowita wycieczka. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle ładne zdjęcia! I bardzo fajna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawa wycieczka tematycznie, a krajobrazy przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.