poniedziałek, 24 października 2011

Moje Podlasie- Białowieża i okolice

Niedzielny poranek-cudowne słońce  powoduje bardzo pozytywne nastawienie do życia.Szkoda marnować czas siedząc w domu.Krótka narada i decyzja: jedziemy do Białowieży!Do przejechania mamy niecałe 100 km. Nasza trasa prowadzi bocznymi drogami .Mijamy przepiękne malownicze wsie z maleńkimi domkami tak charakterystycznymi dla Podlasia.Tego nie zobaczycie nigdzie indziej . Ponieważ te rejony (Hajnówka Białowieża )zamieszkują w większości wyznawcy prawosławia stanowczo więcej jest cerkwi niż kościolów.
 Nasz pierwszy przystanek to Zalew Siemianowka.Jest to całkowicie sztuczny twór socjalizmu.
cyt:     Pod budowę zalewu wykupiono i wywłaszczono 289 gospodarstw z ośmiu wsi, z których: Rudnia, Garbary, Bołtryki, Łuka i Budy uległy całkowitej likwidacji. Na potrzeby wysiedlonych wybudowano dwa osiedla mieszkaniowe: w Michałowie (30 mieszkań) i Bondarach (135 mieszkań). Powstała także wieś Nowa Łuka. Wsie zostały zalane w całości bez rozbierania.Niestety ja nie jestem fanką Siemianówki. Wyobrażam sobie rozpacz ludzi którzy musieli zostawić swoje gospodarstwa i domy, a w zamian dostali mieszkania w blokach.

 Z drugiej zaś strony piękna Narew , a nad nią mnóstwo wędkarzy


Nastepnie udajemy się na tzw Kosy Mostek.Jest tam jak wyczytaliśmy w necie punkt widokowy z wieżą obserwacyjną.Droga prowadzi przez bardzo piękny las.

  

Niestety po dość długiej wędrówce okazuje się,że wieży już po prostu nie ma!
 

 Zła jestem strasznie. Jednak jest jeszcze gorzej kiedy wracamy na parking i widzimy to:
Przynajmniej miałam porządny parokilometrowy spacer.
                Sześć kilometrów na północ od Białowieży, w miejscu, gdzie obok siebie do naszych czasów dotrwało więcej takich starych dębów, znajduje sie szlak turystyczny. O wartości tych drzew świadczą nadane im imiona polskich królów. Przy każdym dębie ustawiona jest tabliczka z informacjami dotyczącymi wieku i wymiarów pomnika przyody oraz dotyczącymi danego króla.    Jest to niezwykle piękne i ciekawe miejsce.Mnie osobiście zachwyciło.Zdjęcia zupełnie nie oddają uroku tego miejsca.Trzeba to zobaczyć na własne oczy.Szczególnie że rosną tu okazy, które mają po 450 lat!




 Mój faworyt to 450-letni umierający dąb Zygmunt Stary.Prawdopodobnie w tym miejscu stał  dwór Krola Zygmunta.Przybywał tu na łowy oraz chronił się wraz ze świtą przed zarazą.czy te drzewo nie jest magiczne?

Polecam wszystkim to miejsce!
Białowieża jest piękna warta obejrzenia .Mimo okresu już poza sezonem sporo jest turystów .Słyszałam angielski, niemiecki i francuski.
 na zdjęciu dworek gubernatora


Brama carska




             CERKIEW Z 1895 R
          Na drzewach przed cerkwią powieszono 90 osób.W którym roku niestety nie pamiętam.




 Oczywiście uważam że Podlasie to najpiękniejszy region Polski ! Cudowne miejsce na weekend!

7 komentarzy:

  1. Zupełnie nie znam tych rejonów Polski. Niestety nie jeżdżę samochodem, co powodu, że w pewne rejony trudno mi się dostać. Cieszę się więc jeśli mogę poczytać u koleżanek coś na ten temat. Dworek, brama carska i przede wszystkim Cerkwiew wyglądają bardzo pięknie, a natura ta zawsze wygląda wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moi rodzice tam byli,zachwycali się tamtym miejscem.
    Przepięknie wygląda dworek gubernatora

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko - ja jako Podlasianka (choć z innej niż Ty strony Podlasia) - popieram cię i podpisuję pod twymi słowami. W Białowieży byłam raz 1 na szkoleniu 2 dniowym. Niemal nic nie zwiedziłam, ale zawsze mi się tamte rejony podobały... Czekam, aż mi chłopcy podrosną a na pewno zabierzemy się tam na dłuższą wycieczkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Guciamal>My samochodem jeżdzimy sporo.Ale Ty przynajmniej masz w swoim mieście lotnisko.Ja najbliższe mam 200km od domu.Nie jest to niestety komfortowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. MONIA:Cieszę sie że Twoim rodzicom się podobało.Daj się skusić i sama też odwiedż te miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Amisha:W Białowieży jest dużo więcej do obejrzenia niż tu pokazałam.Jest np Muzeum Przyrodniczo Leśne z piekną wieżą widokową.Jest mnóstwo kwater.Było też troche ludzi z dziećmi ale starszymi niż Twoje.Jeśli chodzi o Podlasie to Ty masz przecież bliziutko Augustów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lotnisko w mieście to zaleta, gdybym go nie miała - to bez samochodu zdana byłabym na siedzenie w domu chyba. Ta zaleta ma też pewną wadę- otóż z Paryża leciałam 1,50 minut. Z lotniska do domu (w Gdańsku-zaledwie kilka km od lotniska) jechałam 1,40 minut :(. Zdarza się zresztą, że z pracy wracam ponad dwie godziny- to zaleta wielkomiejskiej aglomeracji. No, ale mają nam zrobić kolejkę na lotnisko, będzie szybciej, niestety nie zdążą na Euro :( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń