Pierwszy raz panią Basię zobaczyłam w programie Szymona Majewskiego.Prowadziła przegląd prasy kolorowej.cytat>Pani Barbara nie cedzi słów tylko jedzie ostro i mówi co widzi - komentowane przez nią osoby często nie były by zadowolone z tego co o sobie mogły by usłyszeć.np> Jolka Rutowicz, fajna dziewucha chodziła po pralni i nie mogła konia wyprać.Dzisiaj wspominając swój pobyt w Wenecji znalazłam filmik z tą właśnie panią.Okazuje się,że w tej chwili jest ona gwiazdą internetu! Kręci głupowate filmiki, które mają bardzo dużą oglądalność.Po obejrzeniu odcinka o Wenecji ,a ma on nr 203 troszkę oniemiałam.Ostrzegam co drugie słowo jest niecenzuralne! Byłam zażenowana ale też nieżle się wyśmiałam.Dziwne mamy teraz te gwiazdy choćby tylko internetu.
Ja o Baśce jedynie słyszałam - nie słuchałam. Jakoś jeszcze nie dotarłam do niej... Ale co prawda to prawda - dzisiaj - zwłaszcza w necie - "karierę" może zrobić każdy. Chociaż... czy każdy...? Łatwe, lekkie i "prostackie" jednak zwykle dość szybko się przyjmuje ha ha. Czasem sama taki humor lubię ;-).
OdpowiedzUsuńMyślę, że pani k-basia-k znajdzie wielu zwolenników. Ja dotrwałam do 20 sekundy i się znudziłam.
OdpowiedzUsuń