sobota, 29 czerwca 2013

Po deszczu - czyli o mojej ulicy i okolicy (Supraśl)

Mieszkam w bardzo urokliwej okolicy . Skraj przepięknego klimatycznego miasteczka , jeszcze tylko dwa domy i roztacza się cudny widok na las i dolinę Supraśli.
  Nasza gmina myśli chyba podobnie i zostawia naszą ulice w wersji naturalistycznej. Drogę mamy cudowną, piaszczysto-glinianko-kamienną.Zapewne musiała wyglądać identycznie 500 lat temu ,kiedy to znajdowały się tu cegielnie produkujące materiały na budowę klasztoru. Ot taki drogowy skansenik.( Od czego wszak mamy naszego burmistrza z wykształcenia historyka.) Nie dość ,że historycznie jest świetnie zachowana to i ma ogromne walory przyrodnicze. W czasie większego deszczu zamienia się bowiem w rwąca rzekę. Z okien możemy obserwować wspaniałe wodne widowisko. I po co wyjeżdżać gdzieś w góry obserwować rwące strumienie , kiedy my to mamy tutaj na miejscu! Wystarczy tylko podziwiać!
 Nie jest to jednak koniec zalet naszej skansenowej ulicy w Uzdrowisku Supraśl. Po każdym deszczu warto wyjść z domu i obejrzeć jak wygląda puste koryto rzeki (oj przepraszam drogi). Jest to lekcja poglądowa pod tytułem : Co niesie woda? A jest co oglądać. Wiele lat bowiem dziury na naszej ulicy są łatane przez gminę gruzem, odpadami z budowy , piachem ,a były i też rozbite dachówki. Biorąc pod uwagę ,że jest to górka i wszystko spływa dól nie jest to za mądre rozwiązanie ale przecież urzędnik wie lepiej.Ja się może nie znam. Troszkę dalej mamy takie pól metrowe naniesione piaski. Iść po nich ciężko ,a i samochód grzęźnie. Wszak jednak wzmożony ruch fizyczny jest bardzo dobry dla zdrowia. Dbają o nas tutaj och dbają.
  Mamy też  wielkie drzewa , które wrosły w druty elektryczne.W czasie burzy czy wiatru wydają wspaniałe odgłosy strzałów.Podskakuje trochę ale znowu można znaleźć dobre strony (ruch fizyczny).Telefony po rożnych urzędach podnoszą np niskie ciśnienie .
 Ale najfajniejsza z tego wszystkiego jest obserwacja obcych samochodów. Przeważnie jada do przepięknego ośrodka Pięć Dębów. Podskakują sobie turyści na naszych dziurach. Wszystkim polecam przyjazd tu po deszczu jeepami i quadami. Może ktoś ma jakiś trudny rajd przed sobą i chce wypróbować sprzęt? Ale są sytuacje super fajne: turyści z walizkami na kółkach. Ci co przyjeżdżają tu komunikacja miejską i muszą przejść spory kawałek naszą skansenówką. Cudowny widok męczących się ludzi próbujących przeciągnąć walizkę po pól metrowych zaspach piaskowych i dołach. Mamy tutaj dzięki niezwykłemu zaangażowaniu naszej gminy naprawdę wesoło. Ponieważ jest tak wspaniale ,a za rok wybory trzeba nam będzie podziękować włodarzowi miasta za piękny wygląd naszego miejsca.

Przed deszczem 
Leje! Drogą płynie rwący stumień

Dalej leje

To już nie strumień tylko rwąca rzeka 
Strzelające drzewa w drutach 
Koryto rzeki(drogi) po burzy
Malownicze rozlewisko drogowe
Jeden mieszkaniec jest zadowolony

Nasz ciężarowy samochód zapadł się w drodze

Dziura głębokości   pól metra

Ulica w Unii Europejskiej w mieście uzdrowisku Supraśl
Z drugiej strony domu są lepsze widoki

6 komentarzy:

  1. I tak macie pięknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja ulica przez ostatnie trzy miesiące wyglądała podobnie, ale teraz już jest kostka i prace wykończeniowe. Najgorsze za nami. Życzę szybkiej poprawy sytuacji u Was.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko, u mnie przez ostatnie dwa miesiące było podobnie.
    Ciągłe deszcze i zimno. mam nadzieję, ze wreszcie wróciło lato.
    Na jak długo?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj!
    Dwa dni temu przeszły ogromne nawałnice. Byłam przerażona. Przechodziła burza za burzą. Całą noc i dzień grzmiało i ulewnie padało.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Deszczowa pora dała nam trochę w kość ale teraz jest całkiem dobrze, ładne zdjęcia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. po burzy zawsze wychodzi slonce : ) przepiekna okolica

    OdpowiedzUsuń