Jego kolor zlewa się z kolorem rośliny |
Taki oto gigantyczny gość zawitał w moim ogrodzie. Ze szczególną radością upodobał sobie moją młodziutką daturę. Owad jest piękny ale pozostawia po sobie nadjedzone listki, a wszędzie pisze,że datura jest trująca ! Zielony robi niezłe spustoszenie mimo ,że jest jeden. Wyobrażam więc sobie co musi się dziać gdy rośliny atakują tysiące szarańczy.
Dodam jeszcze ,ze owad dzielnie pozował do zdjęć.Zupełnie nie miał zamiaru uciekać.
Jakie ma ciekawe końcówki nóżek |
Datura trująca pewnie tylko dla nas :), a zielony faktycznie jak szarańcza :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj Zielony nie wrócił :( i mam jednak nadzieję że to jednak nie wina datury.
UsuńWow, wypasiony ten pasikonik! Widywałam podobne bestyjki u nas w P. ;-).
OdpowiedzUsuńWitaj Amisho! Wypasiony bardzo miał dobre parę centymetrów!Prawdziwa zielona bestyjka.
UsuńNie zły z niego łakomczuch, a jak pięknie prezentuje się na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPięknie pozował jak prawdziwy zielony model.
UsuńCiekawe czy spiewa, bo u mnie, jak zaczna spiewac...prawie spac nie mozna, ale jak to w zyciu bywa do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic,nieprawdaz?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Oj śpiewają ,śpiewają pasikoniki wprost niesamowicie.Mam wrażenie ,że łąki są ich pełne.Pozdrawiam serdecznie
UsuńWitaj Agnieszko!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twojego pasikonika.
Udało Ci się zrobić świetne zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiam
Zdjęcia fajne ponieważ model był bardzo zdyscyplinowany niezmordowanie pozował.Pozdrawiam
UsuńWspaniałe zdjęcia, wspaniałe widoki, wspaniały pasikonik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń