czwartek, 13 grudnia 2018

Ukryta w lesie rampa kolejowa z czasów zimnej wojny

Resztki torów kolejowych

       

    Szukając kolejnej ukrytej w lesie rampy kolejowej troszeczkę pobłądziliśmy. Jak się okazało ta budowla z czasów zimnej wojny została całkiem nieźle ukryta. Prowadzą do niej leśne mniej lub bardziej uczęszczane drogi Zanim trafiamy ną tę właściwą, w trawie wśród drzew znajdujemy resztki torowiska . Prawie go już nie ma .Podejrzewam ,że podkłady kolejowe ozdabiają nie jeden ogródek ,a elementy metalowe trafiły na skup złomu. Nieliczne dotrwały do dziś w ziemi. Idąc ich tropem w pewnym momencie po obu stronach drogi pojawia się wał . Im bliżej jesteśmy rampy tym robi się coraz wyższy.Jest na tyle długi ,że spokojnie mógłby stać przy nim zupełnie nie zauważony skład pociągu. Mogę się tylko domyślać ( być może błędnie) ,że nasypy mogły też służyć do ewentualnego łatwego ukrycia  pociągu pod  materiałem maskującym.


Po bokach pojawia się wal



resztka torowiska

Wał robi się coraz wyższy


Jeszcze trochę widoczne torowisko



 
  Po krótkim spacerze ukazuje nam się ona Polsko-sowiecka rampa kolejowa z czasów zimnej wojny. Zapewne miała służyć do szybkiego przerzucenia broni i wojska w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego. Po jednej stronie rampy znajdowały się tory z rozstawem polskim ,a po drugiej radzieckim. Możliwe więc było bezpośrednie przełożenia sprzętu z pociągu do pociągu beż tracenia czasu na zmianę podwozia .

Polsko -sowiecka rampa kolejowa z czasów zimnej wojny

 Rampa jest w całkiem dobrym stanie. Nawierzchnia nie jest mocno zarośnięta więc zapewne rampa jest wykorzystywana jako część drogi. Jednak w czasie naszego nie krótkiego pobytu nie spotykamy nikogo. Tylko cisza i odgłosy lasu. Nie niepokojeni przez nikogo na środku rampy rozkładamy się z naszym piknikiem czyli kanapkami i kawą w termo kubku. W takim miejscu wszystko smakuje lepiej.
Piknik na rampie










 
  Tuż za rampą droga rozwidnia się w dwie strony. Na jednej z nich widać jeszcze resztki granitu identyczne jak na rampie





 Jeśli chcecie zobaczyć to miejsce polecam wybrać się tam jesienią bądź wiosną ewentualnie zimą bez śniegu. Ja byłam latem i bujna zielen skutecznie zasłaniała ciekawe elementy.

5 komentarzy:

  1. Zimna wojna. Niezbyt mogłam ogarnąć ten temat. Pomógł mi dopiero wujek G.
    ten las i tereny skrywają jeszcze wiele ciekawych rzeczy.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniane miejsca mają w sobie nutę tajemniczości, fajnie jest coś takiego odkryć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo takich pozostałości, niektóre sięgaja jeszcze czasów 1 Wojny.

    OdpowiedzUsuń
  4. As stated by Stanford Medical, It is indeed the SINGLE reason this country's women live 10 years more and weigh an average of 19 KG lighter than us.

    (And by the way, it really has NOTHING to do with genetics or some secret exercise and EVERYTHING to "how" they are eating.)

    BTW, What I said is "HOW", not "what"...

    Click this link to find out if this brief questionnaire can help you find out your true weight loss potential

    OdpowiedzUsuń