sobota, 16 marca 2013

Modliszka

Pisałam Wam już o niesamowitym hobby mojego syna. Dzisiaj pokaże wam prześliczną zieloną modliszkę. Właśnie przedwczoraj przeszła ostatnią wylinkę i jest już całkowicie dorosła.
  Przedstawiam modliszkę Tarczogłową :








Po kryguje się troszkę
Wszędzie dobrze ale za uchem najlepiej
Wita Was modliszka tarczogłowa





Trzy miesiące wcześniej:







                                                                                                                                     

6 komentarzy:

  1. Witaj Agnieszko!
    Pamiętam, pisałaś o hobby Twojego syna.
    A modliszka jest...bardzo piękna.
    Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy zobaczylam jak ona zjada swojego meza, zaczynajac od tylu... Nie lubie modliszek...
    Ale trzeba przyznac, ze interesujacy to owad...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite! Nie wiedziałam, że takie stworki ludzie też trzymają w domu. Opowiedz o niej coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy owad, niesamowite hobby. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuje wszystkim za komentarze!

    OdpowiedzUsuń