Moja Sendi to sunia rasy chihuahua.Jest maleńkim pieskiem , ale o wielkim mniemaniu o sobie. Jak wiadomo jest to rasa zaczepno obronna.Żadnemu obcemu nie przepuści! Ile to jest siły w takim małym pyszczku.Hau hau hau hau może trwać godzinami.Kiedy już wstrętny intruz opuści mieszkanie Sendi może udać się z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wprost do łóżka.Oczywiście koniecznie pod kołdrę.Po drodze jeszcze pogoni kota ,który jest od niej z 3 razy większy.Niech się łobuz nie panoszy bezkarnie po domu.Czas spać!
Jaki fajny pyszczulek :)
OdpowiedzUsuńAleż on jest cudny. Czy jest piecuchem, bo taki maleńki? Przypuszczam, że jest domową maskotką uwielbianą przez wszystkich...Jestem Psiarą i nie mogę przejść obojętnie obok żadnego pieska.
OdpowiedzUsuńSara-Maria